Hej! Moją nieobecność na blogu pominę milczeniem :)) Makijaży nie ma bo nie umiem zrobić ładnych zdjęć które oddadzą kolory, wypieków nie ma bo sama nie wiem dlaczego, ALE za to dzisiaj będzie kulinarnie. Już jakiś czas temu postanowiłam wrzucić ten przepis na bloga. Powód jest prosty- jest to najpyszniejsza postać w jakiej jadłam ziemniaki. To jedno z moich ulubionych dań, na pewno jest w pierwszej trójce. Pierwszy raz spróbowałam tego dania w Kairze, był to prosty obiad przygotowany przez moją teściową. Od pierwszego kęsa wiedziałam, że miłość ta będzie never-ending! Potrawa jest bardzo czosnkowa, jeśli nie jesteście takimi fanami czosnku jak ja to zmniejszcie jego ilość. Zapraszam :)
Ziemniaki z pomidorami
(spora porcja)
6-7 ziemniaków
5 pomidorów
1 cebula
5-6 ząbków czosnku
olej
masło
sól, pieprz
pół łyżki masła
szklanka wody
Ziemniaki obieramy i kroimy w plasterki- niezbyt cienkie i niezbyt grube, myślę że ok. pół centymetra to optymalna grubość. Pomidory parzymy, obieramy ze skórki i również kroimy w plasterki. Cebulę obieramy i kroimy w cienkie plasterki. Czosnek również obieramy i drobno siekamy.
Naczynie żaroodporne (spore, przepis jest na dużą porcję) smarujemy olejem. Układamy na przemian po 2-3 plasterki ziemniaków i plasterek pomidora, znowu 2-3 ziemniaki i pomidor itd. Po ułożeniu całej warstwy porządnie solimy, pieprzymy, posypujemy piórkami cebuli i czosnkiem. Następnie zabieramy się za układanie drugiej warstwy tym samym sposobem, a na wierch sól, pieprz, cebula i czosnek.
Całą porcję polewamy olejem, z na środek kładziemy kawałek masła. Delikatnie wlewamy wodę- WAŻNE nie może jej być za dużo bo wszystko będzie pływać. Ja nalewam z reguły do mniej więcej połowy naczynia.Opcjonalnie można posypać wegetą, Całość wkładamy to piekarnika i pieczemy w ok. 220C. Czas pieczenia zależy od piekarnika, po ok. 30 minutach warto wyjąć ziemniaczka i sprawdzić. Ja w trakcie pieczenia kilka razy staram się delikatnie przemieszać całość aby równomiernie się ugotowała.
I gotowe! Smacznego!
EDIT: Dziś po raz kolejny robiłam tą potrawę, także dodaję obiecane zdjęcia:
1. Przygotowane pokrojone ziemniaki, pomidory, cebula i posiekany czosnek:
2. Pierwsza warstwa ziemniaków i pomidorów:
3. Ziemniaki i pomidory posolone, popieprzone, posypane czosnkiem i cebulą:
4. Pora na piekarniki! na wierzchu kawałek masła i trzy łyżki pomidorów z puszki :)
Całość siedzi właśnie w piekarniku, już godzinę i jeszcze ziemniaki nie doszły... Ale warto być cierpliwym, nagroda jest tego warta :)))